Zapalenie wyrostka robaczkowego jest naprawdę groźną przypadłością, której w żadnym wypadku nie należy bagatelizować. Najczęściej dotyka ona kilkuletnie dzieci, choć zdarza się, że zaczyna się rozwijać dopiero w dorosłym wieku. Zwykle jej objawy są bardzo charakterystyczne i zauważalne gołym okiem, dlatego nie da się ich nie dostrzec. Warto wiedzieć, jak one wyglądają, aby w razie czego móc jak najszybciej pomóc swojemu dziecku. Błyskawiczna reakcja jest tutaj wskazana. Im szybciej usunie się zapalony wyrostek, tym mniejsze będą późniejsze powikłania.
Główne objawy wyrostka u dzieci to przede wszystkim silne bóle brzucha. Tej przypadłości po prostu nie da się zbagatelizować – jeśli maluch zaczyna na nią cierpieć, staje się to zauważalne dla wszystkich. Nagle skarży się na bardzo mocne bóle brzucha, a gdy zostaje poproszony o wskazanie miejsca tych odczuć, pokazuje na brzuszek po prawej stronie, obszary znajdujące się tuż obok pępka. Ból początkowo jest dość znośny i zwykłe tabletki przeciwbólowe są w stanie go uśmierzyć, jednak wraz z upływem czasu zaczyna się on zaostrzać, staje się po prostu nie do wytrzymania. Dziecko traci ochotę na cokolwiek. Jest w stanie wyłącznie leżeć w łóżku i przyjmować kolejne porcje leków przeciwbólowych, które pomagają mu na krótko. Kolejne objawy wyrostka u dzieci pojawiają się już po kilku godzinach. Do silnego bólu brzucha dołączają nagle spore nudności, które bardzo często kończą się nagłymi i intensywnymi wymiotami. Maluch nie jest w stanie zjeść normalnie posiłku, bo każdy spożyty wyrób automatycznie zwraca. Zaczyna mieć też gorączkę, czasem bardzo wysoką, przez co jego samopoczucie ulega pogorszeniu. Dostrzegając takie objawy u swojej pociechy i obawiając się, że mogą być one oznaką zapalenia wyrostka robaczkowego, należy jak najszybciej pojechać na ostry dyżur bądź, jeśli nie ma się takiej możliwości (bo nie ma się auta lub prawa jazdy) – zadzwonić na pogotowie. Nawet jeśli okaże się, że był to fałszywy alarm, nikt nie będzie za to winić rodziców czy samego dziecka. A lepiej mimo wszystko sprawdzić jego stan zdrowia, bo jeżeli wyjdzie na to, iż silny ból brzucha rzeczywiście został wywołany przez zapalenie wyrostka robaczkowego, maluch od razu zostanie poddany poważnej operacji usuwania wyrostka. Jest ona po prostu niezbędna i mimo iż dzieci, a czasem i ich rodzice, zawsze się jej obawiają, trzeba przez nią przejść, gdyż zapalonego wyrostka nie wolno pozostawiać w organizmie. Dopiero po jego usunięciu zdrowie ulega poprawie i powraca do swojego normalnego stanu.
Nie warto więc bagatelizować żadnych nienaturalnych zachowań swojego dziecka. Jeżeli od jakiegoś czasu jest ono bardziej osowiałe i apatyczne, a nagle zaczyna skarżyć się na bezustannie bóle brzucha, lepiej po prostu od razu sprawdzić, czy w jego organizmie nie doszło do zapalenia wyrostka robaczkowego. Istnieje nawet specjalny test, który pozwala na zdiagnozowanie tej przypadłości. Polega na naprzemiennym podnoszeniu nóg i sprawdzaniu, w jakiej pozycji ból brzucha ustępuje.
